piątek, 3 grudnia 2010

Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych 2010 – czy są powody do świętowania?

Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych 2010 – czy są powody do świętowania?

3 grudnia, jak co roku, obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych, święto osób z niepełnosprawnościami, dzień szerzenia świadomości, ale i dzień podsumowań i rozliczeń. To czas mówienia o sukcesach, ale i porażkach, o tym, jak żyje się osobom z niepełnosprawnościami w naszym kraju i o tym, czy ich sytuacja rzeczywiście odpowiada standardom cywilizowanego państwa prawnego będącego członkiem Unii Europejskiej.
Niestety w tym roku, tak jak w kilku poprzednich latach nie ma zbyt wielkich powodów do świętowania. Udało się co prawda, niejako w ostatniej chwili, uratować budżet Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, a konkretnie środki na wspieranie osób niepełnosprawnych przez samorządy, rehabilitację i wspieranie osób niepełnosprawnych  prowadzone przez organizacje pozarządowe i programy celowe PFRON. Groziła bowiem sytuacja, że prawie wszystkie pieniądze z budżetu PFRON trafią, jako obowiązkowa pomoc publiczna na zatrudnianie osób niepełnosprawnych, do przedsiębiorców prowadzących zakłady pracy chronionej, a na faktyczną rehabilitację, szczególnie osób z najcięższymi niepełnosprawnościami, nie zostałoby prawie nic. Jednak można powiedzieć, że jest to jedyny sukces, jeśli sukcesem można nazwać uniknięcie ostatecznej katastrofy systemu finansowania wsparcia osób niepełnosprawnych w Polsce.
Mimo tego, że Polska jeszcze w 2007 r. podpisała Konwencję ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych, nasz kraj nadal jej nie ratyfikował. Oznacza to, że de facto nie obowiązuje ona u nas i niepełnosprawny obywatel, którego prawa określone w tejże Konwencji są łamane przez polskie państwo (a dotyczy to bardzo wielu sfer życia osób niepełnosprawnych w Polsce), nie może się na nią powoływać, aby skutecznie bronić swojej godności czy prawa do uczestnictwa w życiu społecznym na równych zasadach z osobami sprawnymi.
Konwencja ONZ dotyczy ok. 650 mln osób niepełnosprawnych na całym świecie. Ma im umożliwić skuteczne korzystanie z wszelkich praw człowieka i podstawowych wolności, na równi z innymi osobami. Najważniejsze postanowienia Konwencji dotyczą zapewnienia osobom niepełnosprawnym równych szans w zakresie edukacji, zdrowia, zatrudnienia, dostępu do wymiaru sprawiedliwości, odpowiedniego standardu życia i ochrony socjalnej, prawa do uczestnictwa w życiu społecznym, politycznym, kulturalnym i prawa do informacji, wraz z najważniejszymi uprawnieniami dotyczącymi poszanowania wolności i niezależności osób niepełnosprawnych.
„Tłumaczenie rządu, iż nie możemy ratyfikować Konwencji, ponieważ Polska jeszcze nie jest na to gotowa – nie ma odpowiednich rozwiązań ustawowych, oznacza przyznanie, że osobom niepełnosprawnym w Polsce, na mocy obecnie obowiązujących przepisów, nie zapewnia się elementarnych praw, określonych w tejże Konwencji. Zdziwienie może budzić fakt, że argument ten nie jest traktowany jako powód do wstydu dla państwa służącego tylko wybranym obywatelom, ale wręcz używany przeciwko niepełnosprawnym członkom polskiego społeczeństwa, domagającym się uznania ich praw, wyszczególnionych w Konwencji, przez ich państwo, które tę Konwencję podpisało” – Krystyna Mrugalska, Polskie Forum Osób Niepełnosprawnych.
Także sprawy krajowe, co do których złożono już niejedną deklarację, nie znajdują szczęśliwego dla osób niepełnosprawnych rozwiązania. Nie widać efektów prac nad zapowiadaną ustawą o wyrównywaniu szans osób niepełnosprawnych, do parlamentu nie trafił także projekt ustawy o języku migowym. Wybory powszechne nadal są niedostępne dla wielu osób niepełnosprawnych, które tym samym pozbawia się jednego z najważniejszych uprawnień obywatelskich. Owe zaległości tłumaczy się trudnościami finansowymi państwa.
„To jest raczej kwestia sposobu myślenia – tak elementarne prawa jak godność, podmiotowość, wolność osób niepełnosprawnych traktowane są przez księgowych kolejnych rządów jako wydumane przywileje. A wydawałoby się, że pewne elementarne wartości są w życiu ludzi, narodów i państw bezcenne. Wtedy chodziło o honor, być może w dzisiejszych czasach nie jest on już tak ważny” -  Marta Lempart, Towarzystwo Pomocy Głuchoniewidomym.
Osoby niepełnosprawne tkwią także nadal w tzw. „pułapce rentowej”, czyli pułapce przepisów karzących osoby podejmujące zatrudnienie zmniejszeniem lub nawet odebraniem renty. Oznacza to de facto przerzucanie przez państwo na osoby niepełnosprawne podejmujące zatrudnienie kosztów ich niepełnosprawności – kosztów rehabilitacji, kosztów wsparcia osób trzecich, sprzętu potrzebnego do funkcjonowania i pozbawianie ich możliwości wydawania zarobionych pieniędzy na cele, na które przeznaczają je osoby sprawne - nieponoszące tych dodatkowych, bardzo często naprawdę wysokich wydatków. Niestety, z ostatnich informacji dotyczących braku zgody w rządzie na kształt ustawy nowelizującej przepisy dotyczące rent – trudno liczyć na szybkie rozwiązanie tego problemu.
Problemem jest także fakt, że w Polsce od 20 lat obowiązują praktycznie te same rozwiązania systemowe dotyczące osób niepełnosprawnych, w wielu przypadkach anachroniczne i wybrakowane w stosunku do standardów powszechnych w krajach europejskich. Ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych była już nowelizowana ponad 50 razy, jednak w swojej warstwie zasadniczej posługuje się pojęciami i podziałami anachronicznymi – takimi jak np. podział na rehabilitację zawodową i społeczną w miejsce wspierania uczestnictwa w życiu społecznym, obejmującym m. in. sferę zatrudnienia, czy równie ważną sferę edukacji. Coraz częściej pojawiają się głosy, że potrzebne są nowe rozwiązania systemowe, uwzględniające 20 lat postępu w myśleniu o potrzebach i prawach osób niepełnosprawnych – włączenie w miejsce segregacji, wsparcie „na miarę” – bezpośrednie i zindywidualizowane w miejsce opieki, państwo świadomych i uczestniczących niepełnosprawnych obywateli w miejsce państwa świadczącego im opiekę socjalną w zamian za faktyczne odebranie im praw obywatelskich.
Czy za rok będziemy świętować przynajmniej rozpoczęcie konkretnych prac nad nimi?



Polskie Forum Osób Niepełnosprawnych



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz