piątek, 5 listopada 2010

Niech prawo zawsze prawo znaczy, A sprawiedliwość - sprawiedliwość.

A nade wszystko słowom naszym,
Zmienionym chytrze przez krętaczy
Jedyność przywrócić i prawdziwość:
Niech prawo zawsze prawo znaczy,
A sprawiedliwość - sprawiedliwość.

/J. Tuwim „Kwiaty polskie”/

Rozumiem, że Polska  nie jest  bogatym krajem. Rozumiem, że świadomość społeczna   narodu nie jest na najwyższym poziomie. Rozumiem, że daleko nam jeszcze do  dojrzałych demokracji cechujących się poszanowaniem PRAW  CZŁOWIEKA i  wyrównywaniem szans osób niepełnosprawnych.

Ale – czy na miarę swoich możliwości finansowych  i ograniczeń rozwojowych- nie mogłoby w mojej Ojczyźnie być stanowione prawo sprawiedliwe?

Czy Parlamentarzyści przez Nas wybrani nie powinni uwzględniać podczas stanowienia prawa interesów obywateli najsłabszych i najbardziej bezbronnych?
Wówczas dopiero prawo będzie sprawiedliwe.

W majestacie obecnie obowiązującej ustawy o rehabilitacji, corocznie, do pracodawców zatrudniających osoby z orzeczeniem o lekkim stopniu niepełnosprawności (136 tys. osób) jest kierowane z PFRON 1,5 miliarda złotych jako dofinansowanie do wynagrodzeń. Ma to być dla pracodawców rekompensatą jakoby niższej wydajności pracy osób z lekką niepełnosprawnością, która w istocie takiego rodzaju wsparcia nie uzasadnia. Nigdzie na świecie podobne rozwiązanie nie jest stosowane. Polski system orzekania
o niepełnosprawności przez brak precyzyjnych procedur oceny funkcjonowania osoby daje uprawnienia i ulgi oraz kieruje dofinansowanie do zatrudnienia bez rozpoznania realnych możliwości pracownika.
1,5 mld rocznie lekką ręką na  niby wsparcie  zatrudnienia niby niepełnosprawnych.

Tymczasem, na mocy tej samej ustawy może (ALE  NIE  MUSI  ) być dofinansowywana rehabilitacja społeczna i zawodowa, która wypracowuje lepsze osobiste funkcjonowanie osób obarczonych różnymi deficytami, zwłaszcza z umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności, oraz umiejętności niezbędne do uczestnictwa w życiu społecznym
i zawodowym. Na nią w ostatnich latach, a w roku 2010 szczególnie, brakuje w PFRON-ie środków. Dla  najciężej poszkodowanych osób!
Polska powinna być sprawiedliwym krajem, w którym wsparcie otrzymują w pierwszej kolejności osoby tego najbardziej potrzebujące, aby mogły one uzyskać szanse na rozwój
i uczestnictwo w życiu społecznym i gospodarczym.
Byłoby uczciwie  nie nazywać wszystkich osób z orzeczeniami o stopniu niepełnosprawności   -    OSOBAMI  NIEPEŁNOSPRAWNYMI.
Między lekkim a znacznym stopniem niepełnosprawności jest przecież różnica.
Przeważnie taka, jak między KŁAMSTWEM  A PRAWDĄ.


1 komentarz:

  1. Dużo bym chciała, ale jakoś nie wierzę, że to na prawdę nastąpi :/.. w między czasie wrócę do pit b

    OdpowiedzUsuń